piątek, 31 grudnia 2010

NASZA KLASA

Bayer Full - Blondyneczka (koncert)

Bayer Full - Majteczki w kropeczki

Disco polo - kaczuszki

BIAŁY MIŚ

BIAŁY MIŚ

Classic - Jeszcze dzień, najwyżej dwa

Classic - Jesteś wielkim spełnieniem

BOYS- CLASIK ...ŚWIĘTA,ŚWIĘTA...

Boys - Chłop Z Mazur

Boys-Wolność

Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda...

Sandy Leah e Andrea Bocelli - Vivo por Ella (Vivo Per Lei)

Gdy zaplaczesz

Stachursky Z każdym twym oddechem

Pektus To co chciałbym Ci dać

Szymon Wydra & Carpe Diem - Bezczas

Seweryn Krajewski-Nie jesteś sama

Uprowadzenie Agaty (wielka miłóść)

Uprowadzenie Agaty - oczy

wtorek, 7 grudnia 2010

Konstancin rehabilitacja



Rehabilitacja .... w Konstancinie ...
Spotkanie z maluchami zawsze jest miłe i zarazem smutne , widzę ich smutek jak odchodzę , liczą wtedy dni do następnego spotkania , staram się być co tydzień ale czasem jest to trudne z wielu powodów . Pragnę dobra Mateuszka i Elizki , to wymaga czasem poświęceń i wyrzeczeń . Takie jest już życie , Nie stać mnie na prywatną rehabilitację więc jedynym sposobem jest rehabilitowanie przez turnusy szpitalne . Ale wiąże to się z dłuższym rozstaniem , Dzieciakom jest ciężko ale mnie też , nie wiem co ze sobą robić w tym czasie , zajęta dzieciakami nie znalazłam alternatywy na czas kiedy ich nie ma . Siedzę i patrzę w puste kąty w domu ....

Urodziny ... 9 dzisiaj ma Elizka ....:)


Dzisiaj 9 urodziny Elizki , obchodzi je z dala ode mnie , jest w Konstancinie , Wszystkiego Naj Elizko i szybkiego powrotu do domu , jest pusto i cisza gra w uszach , mam nadzieję że jesteś wesoła i uśmiechnięta , Buziaczki mama ....

piątek, 3 grudnia 2010

Elizka i Mateusz

Nie śpię , za chwilę ruszam w drogę . W niedzielę , może też jutro będę u moich dzieci , są osamotnione , nie wyjeżdżają na przepustki bo nie opłaca się . Szkoda mi ich .. kiedy inne dzieciaki jadą na wekend a One tam zostają , czasem czuję się winna za tę sytuację , może nie wszystko zrobiłam i dlatego teraz tak ciężko i smutno , może robię coś nie tak ... może zbyt malo .... dzisiaj przeczytałam na facebook wpis na tablicy Polityki i byłam zła .. zła za ich tok myślenia , napisali tam że z rodzin biednych wyrastają obiboki i nieuki , pisali też że tam nie leczy się dzieci . Jakim prawem tak pisali , ja na codzień widzę biedne i bogate dzieci .. te biedne uczą się pilnie , bogate czekają jak mama im załatwi ocenę i upakarzają bardzo skromniej ubrane dzieciaki , Nie jestem bogata , mam 2 dorosłe córki , pracują i utrzymują się samodzielnie .. są często moim wsparciem , nie włuczą się po ulicach jak ich koleżanki , które nadal są przy mamusiach i czekają kiedy mama da , wiedzą co to niedostatek i chcą ulżyc mi i polepszyc własny byt . Nie jestem bogata .. a walczę o zdrowie moich dzieci , leczę je , musialam zrezygnować z pracy i żyć jak żyję .. żeby móc leczyć dzieci . A bogate mamy ?? często kariera jest ważniejsza niż dzieci , zajmują się nimi nianie , a mamy nie wiedzą co czują dzieci i co im dolega , dzieci od malego uczą się tam chęci posiadania za wszelką cenę i braku uczuć do bliskich . A zawsze pisze się że to biedni są gorsi .. o nie .. w skromniejszych rodzinach może i nie ma bogactwa materialnego ale jest inna cenna rzecz .. milość i więź rodzinna ... troska nie o sprawy doczesne lecz o drugą osobę . i tęsknota za sobą a nie mijanie się w drzwiach .. Ale redaktor Polityki .. myślę że nie zna tych uczuć dlatego pisze bzdury bo nic innego nie potrafi ....

czwartek, 2 grudnia 2010

Zima .....Rehabilitacja

Siedzę teraz w domu .. Dzieciaki są na rehabilitacji w Konstancinie .
Cieszę się że mogą ćwiczyć , usprawniać swoje cialo . To potrzebne jest im bardzo .
Jest zimno , nie mogę być przy Nich tak często jakbym chciala i jak One by pragnęły . Powodem jest śnieżyca , i zachorowalam teraz ja . Sama nie wiem co pisać , dużo myśli a trudno je jest wyrazić . Muszę zmienić termin wizyty w Kajetanach , nakłada się z pobytem dzieci w Konstancinie , wcześniej nie zmienialam .. czemu ?? bo gdyby Elizka zachorowala na uszy to byłby problem , ale teraz muszę uprosić Klinikę aby przesunęła o kilka dni wizytę . Może dowiem się już kiedy będzie operacja , bo czekanie jest potworne , strach przed zapaleniem uszu cierpieniem i strachem o utratę większą sluchu , mam nadzieję że już blisko operacji i wszystko będzie dobrze . Zalecono dzieciom ćwiczenia na pilce , gumy do ćwiczeń i sprężyny . Ha Łatwo powiedzieć trudniej zrobić . Nie mam tego sprzętu i nie mam możliwości jego zakupu . Jest drogi i nie refundowany .. zresztą refundacja .. to też trzeba mieć szczęście żeby ją otrzymać . Pytalam o możliwość zakupu komputera i sprzętu komputerowego .. nawet nie potrafią pomóc i powiedzieć doradzić kiedy i jak o to się ubiegać , a jak normalny człowiek i skąd ma to wiedzieć . Idąc do PEFRON o pomoc i poradę powinnam tam otrzymać wsparcie a co się dzieje ??? Nic , zbywają jak mogą i tyle . Dlatego gdy slyszę od ludzi że niepełnosprawni mają jakąś pomoc .. to dostaję gęsiej skórki i bierze mnie złość .. bo nie wiecie co robicie .. myśląc tak , nie ma żadnej pomocy i ułatwień , są tylko kłody pod nogi .. często bardzo chore nogi . Jak leczyć .. same chęci to za malo ... a pomysłu brak . Teraz sobie siądę i pomyślę ... ale co z tego .... zdarza mi się słyszeć też od ludzi ... jest chory .. to co niech rodzina sama sobie radzi .. prosi ?? a z jakiej racji mam pomagać , to boli , nikt z Nas nie wie co go czeka i czy sam nie poprosi o pomoc ... Bo latwiej jest pomagać a trudno jest prosić , coś o tym wiem . Chcialabym móc mieć pracę , zdrowe dzieci ... ale nie mam i muszę się z tą sytuacją pogodzić ... ale jak dalej żyć , nie wiem ... szczerze .. nie mam zielonego pojęcia .....