środa, 8 września 2010

Poparcie ...

Jutro przed siedzibą Premiera .. będą pikietować opiekunowie osób niepełnosprawnych .... Jestem jedną z takich osób .. niestety nie mogę tam być .. muszę być w domu z dziećmi ...
ale popieram to przedsięwzięcie ...
Każdy z Nas musiał zrezygnować z pracy .. z wielu powodów
1..Nikt nie chce zatrudniać osób z dziećmi , tym bardziej z chorymi ...
2.. konieczność opieki stałej ... częste wizyty w placówkach medycznych , szpitalach i rehabilitacje są czasochłonne ..............
3 . niemożność pozostawienia chorego bez opieki ....
4 . Przy orzeczeniach konieczność podpisania zupełnego zrezygnowania z pracy na rzecz pobytu w domu z chorym .....
5. ubezpieczenie ... to ważne bo od chorej osoby nie można być zarejestrowanym jako bezrobotny , gdyż wg przepisów .. nie posiada gotowości do pracy .
Tak wymieniać można dużo . Ktoś mi powiedział kilka dni temu że .. hmmm każdy powinien badać płod i jak chory .. likwidować ... a jak już się urodziło to .. to sprawa rodziców i nawet za leczenie powinno się placic , bo z jakiej racji Ktoś ma placić za leczenie moich dzieci .. bo choroba mojej córki to mój problem , nikomu nie życzę słuchania takich słów . Moja córka jest chora .. tylko dlatego że Komuś nie chciało się przyjechać do pracy i przewieziono mnie do innego szpitala w innym mieście .. celem operacji .. dziecko nie moglo czekac .. doszlo do zamartwicy oddechowej i jak każdy wie .. mozgowe porazenie dzieciece ruchowe .. okołoporodowe , wczesniak .. dzisiaj czeka na operacje .. dzieki ciezkiej pracy chodzi ... ale juz ma problem .. zle pisze .. jezeli mozna nazwac jej bazgroly pisaniem .. jest w 3 klasie szkoly podstawowej ... Nikt nigdy nie pomagal mi .. nigdy ... kiedys prosilam o pomoc MOPS .. nie mogą bo mam wiecej na dzieci i siebie niz 360 zlotych , dziecko ma pecha bo ma rente po zmarlym ojcu , Owszem mam pielegnacyjny i swiadczenie pielegnacyjne oraz rente rodzinna , z tego musze utrzymac mieszkanie .. wyposażyć dzieci do szkoly ( bo i na zwrot za podreczniek nie mam co liczyć ) , dofinansowanie do mieszkania też nie ... Jezeli Ktos mysli ze Opieka Spoleczna pomaga ... to prostuje nie ... Ona jedynie może przeszkadzac ale o pomocy niepelnosprawni i rodziny w ktorych takie osoby sa .. nie otrzymuja pomocy .Kiedy raz prosilam .. hmmm chodzilo o okulary dla córki i pomoc w przygotowaniach do kompleksu operacji .. dwoje uszu . Odmowiono mi .. bo mam wiecej niz 360 zlotych . To straszne . Czy Ktoś liczyl ile kosztuja wyjazdy do lekarzy , rehabilitacje , koszty leczenia .. sa czasem wyzsze niz moj polroczny dochod . A gdzie mieszkanie .. prąd jedzenie itp .... ja chętnie pojde do pracy w chwilach wolnych ... ale Kto mi da pracę ??? Kiedy proszą rodziny o pomoc ... wolaja w próżnię ... Nikt nie słyszy ... a jak usłyszy to .. np ... trzeba wybierać .. okulary dla dziecka i leczenie =spanie na podlodze + brak prądu , albo kupić spanie , zaplacic rachunek , kupić sprzęt ale nie leczyć ... a jak brakuje .. poszukać bogatych którzy pomogą ....tak słyszy każda rodzina .. dlatego proszę o poparcie jutrzejszych demonstracji opiekunów osób niepełnosprawnych , tu chodzi o prawa do leczenia i godnego bytu .. bo o godne traktowanie trudno ... bo zdrowi .. cóż nie potrafią w dużej części okazać szacunku niepełnosprawnym , a to błąd bo każdy może być w takiej sytuacji .. nawet bogaty i zaradny .. wtedy to też bez pomocy zdrowych osob nie poradzi sobie .... Miłego dnia ...Napiszę jedno tylko , może bywają dni że jestem załamana , głodna .. może nie żyję w luksusie .. ale cieszę się poniekąd że to mnie dotknęłó że stykam się z chorobą innych .. może i z czasem swoją .. ale mam to szczęście że poznalam ciężąr biedy choroby .. więc i spojrzenie na tę kwestię mam prawidłowe i szanuję każdego człowieka .. z przewagą tego chorego .. ale pogodnego i szczerego .... Miłego Dnia