piątek, 22 października 2010

Gonić zdrowie ....


Mało piszę na blogu ... nie wiem czasami co pisać ... czasmi zmęczenie nie pozwala ... a czasami złość ... złość .. na świat .. ludzi ...
Żeby dziecko dostalo się nawet na prostą rehabilitację .. po często bolesnych badaniach ... czeka Ciebie wiele niespodzianek ....
Np Konstancin .... tutaj zanim się dodzwonisz ... powiadomisz ich że masz skierowanie z dzieckiem na rehabilitację .....
i zamiast zapisu jak w każdej innej placowce .....
każą dzwonić .. jak będzie lekarz .... bo On chce widziać dziecko i rodzica zanim ustali termin ... dzwonisz raz .. lekarza nie ma .. za wcześnie .. za późno ... i tak przez jakiś czas ....
Potem znowu dzwonisz .. cóż niecierpliwisz się .. wszak zdrowych dzieci nie kierują dk Konstancina ... i znowu to samo ...
więc irytacja bierze górę .... prosisz o respektowanie skierowania [pilne] i co ...
pracownik mowi ze jak nie bedziesz dzwonic do skutku to moze odeslac skierowanie spowrotem ... kiedy nalegasz na zapisanie dziecka ... slyszysz .. że jak będziesz nie mily dla tej Pani to dziecko nigdy nie trafi na rehabilitacje ... to chore ....
jak mozna tak traktować i utrudniać życie rodzinom z chorymi dziećmi ...
to towar dla nichg nie człowiek ... myślą ze nie masz innych zajęc jak jeździc prosić .. prosić o coś na co masz skierowanie pilne ...Mam jeszcze wizyty u innych lekarzy ... szczepienie przedoperacyjne .. grupa krwi .. dużo tego ... a ona powie Ci że ja nie interesuje nic .. tylko musisz o tej godzinie dzwonic .... przywieźć dziecko pokazać .. przed ... a za co ?? To nie ich sprawa .. usłyszysz .. to po co leczysz jak Cię nie stać ...... Tak wygląda Służba Zdrowia .. jak masz pieniądze .. to i szybciej i sprawniej to idzie .... Przecież wtedy takiego rodzica stać jechać rozmawiać z lekarzami .... Ja nic nie sugeruję .. ale czemu dziecko mając skierowanie na oddział musi pokazać się lekarzowi od tego zależy ile czeka .... to bardzo mnie martwi ......to jak podoba się p Doktor .. czekasz krótko albo nieskończenie długo ????